Zapłakana Julia Wieniawa zwraca uwagę na ważny problem

Żeby wymienić sukcesy Julii Wieniawy, musielibyśmy pisać naprawdę długo. 25-latka ma bowiem na swoim koncie naprawdę imponującą listę osiągnięć. Była ukochana Nikodema Rozbickiego nie tylko gra w filmach, serialach i na deskach teatru, lecz także śpiewa, bierze udział w kampaniach reklamowych i występuje w programach telewizyjnych – na przykład w roli jurorki „Mam talent!”.

I choć może się wydawać, że Julka żyje wymarzonym życiem, i ją niekiedy dopada kryzys. O swoich gorszym momencie powiedziała niedawno na Instagramie.

Dariusz Pachut pokazał, jak spędza wolne chwile jako singiel. Tak wyglądają jego nowe zdobycze

Julia Wieniawa zwraca uwagę w sieci na ważny problem

Myślimy Julia Wieniawa, mówimy o jej dokonaniach, zapominając, że i ona w ostatnim czasie swoje przeszła. Artystka nie tylko w napiętej atmosferze pożegnała się z dotychczasową wytwórnią muzyczną, lecz także zakończyła długoletni związek. Do tego dochodzi z pewnością presja otoczenia związana z jej karierą i wiele dni spędzanych w rozjazdach, poza domem i daleko od bliskich.

Karolina Pisarek ma poważne problemy z psem Simbą: „Ręce mi opadają. Strasznie mi go szkoda”

Nic więc dziwnego, że i Julka złapała emocjonalny zjazd. Nie wstydziła się jednak przyznać przed fanami, że zdarza jej się płakać. Przy okazji zwróciła uwagę, że idealny kontent w social mediach, który wrzucamy, nie ułatwia nikomu funkcjonowania…

Ja dziś emocjonalny zjazd. Pogoda nie pomaga. Instagram to taka niesamowita bańka wypełniona samymi pięknymi ludźmi, żyjącymi „wymarzonymi życiami”. Chwalimy się tylko tym, co nam wychodzi, a prawie nigdy nie pokazujemy tej ciemniejszej strony naszej codzienności. I przez to mam wrażenie, że nie umiemy rozmawiać o problemach i kryzysach emocjonalnych. Dlatego zadam Wam pytanie. Czy kiedykolwiek w życiu doświadczyłeś kryzysu psychicznego? Albo zmagałeś się z depresją?