Paulina Hornik poszła do NORMALNEJ pracy i po pół roku się zwolniła. Zdradza powody!
Wraca do pracy influencera?
Paulina Hornik jest znaną polską influencerką, którą na samym Instagramie obserwuje aż 379 tysięcy obserwatorów. Ostatnio kobieta zrobiła eksperyment, którego efektami pochwaliła się w mediach społecznościowych. Twórczyni internetowa poszła do normalnej pracy na etat. Zwolniła się po pół roku i opowiedziała fanom, co jej się nie podobało w miejscu pracy. Padły bardzo szczere słowa.
Maja Bohosiewicz straciła 1,5 miliona złotych! Influencerka wskazuje konkretną osobę
Paulina Hornik poszła do normalnej pracy. Zwolniła się po pół roku
Znana influencerka udostępniła na TikToku nagranie, w którym opowiedziała o zakończeniu pracy. Influencerka pracowała przez pół roku w luksusowym spa jako masażystka i kosmetolog. Niestety, ale praca nie była dla niej wystarczająco satysfakcjonującą, więc postanowiła się zwolnić:
Przez pół roku pracowałam w spa jako masażystka i kosmetolog. Zajmowałam się tam zabiegami na twarz, na ciało, masażami. Praca sama w sobie sprawiała mi dużo frajdy i naprawdę lubiłam to, co robię. Miałam bardzo duże możliwości rozwoju, więc dla kosmetologów to jest super. Polecam wam pracę w spa, bo tam nauczycie się wszystkiego i będziecie mogli podjąć decyzję, co dalej chcecie robić – tłumaczy.
Influencerka Natalia Paruzel straciła 5-letniego syna. „Byłeś ideałem”
Przyznaje, że w pewnym momencie masowanie klientów stało się dla niej męczące:
No i ja właśnie taką decyzję podjęłam. Myślę, że nawet dalej mogłabym pracować w spa, ale po prostu w pewnym momencie masaże zrobiły się dla mnie bardzo ciężkie. Uważam, że jeśli w jakimś miejscu czujemy się źle, to lepiej jest po prostu odejść i dać szansę komuś innemu — podsumowała influencerka.
@paulina.hornik Mam już nową pracę, zgadnijcie gdzie 🤫
♬ som original - nat☆
Następnie dodała, że odeszła z pracy, ponieważ nie chciała, żeby klienci, którzy do niej przychodzili, czuli od niej niechęć do pracy, którą wykonywała.
Najbardziej z całej kosmetologii podobały mi się zabiegi na twarz. Dbanie o skórę i takie bardziej holistyczne podejście. Poza tym bardzo lubię pracować. Mnie praca sprawia przyjemność — dodała kobieta.
Chiara Ferrgani i Fedez to już przeszłość. Kim jest nowy chłopak influencerki modowej?
Jej nagranie spotkało się ze sporym odzewem ze strony internautów. Jeden z nich był zdziwiony, że influencerka z takimi zasięgami musi chodzić do normalnej pracy. Użytkownik TikToka napisał:
Niby taka bogata, a pracuje? — napisał internauta.
Na odpowiedź Pauliny Hornik nie musiał długo czekać. Twórczyni internetowa odpowiedziała na komentarz w sarkastyczny sposób:
Nie, bo mi pieniądze rosną na drzewach — podsumowała.
Paulina Hornik, fot. AKPA.