Zoe Kravitz na czerwonych dywanach często pojawia się w towarzystwie taty. Bywa wtedy grzeczna i ułożona, choć przecież dobrze wiemy, jakie naprawdę są córeczki rock&rollowych tatusiów.

Kiedy więc tato zostaje w domu, Zoe zamienia się w dziką kotkę. Jej uroda jest surowa, niepokojąca i świeża. Dziewczyna wydaje się nieco nieporadna podczas pozowania przed fotoreporterami.

Ale już widać, że ta młoda osóbka ma potencjał i wkrótce może sporo namieszać w show-biznesie.

Bo nie wygląda na taką, która o wszystko pyta tatę.

Na zdjęciach Zoe w kreacji z jesiennej kolekcji Zaca Posena. Jak się Wam podoba?

\"\"

\"\"

\"\"