Amy Schumer nie może znieść procesu IN VITRO. Pokazała swój PORANIONY brzuch
Prosi fanów o pomoc!

Amy Schumer (38 l.) w maju ubiegłego roku urodziła syna, Gene’a. Po ponad pół roku aktorka jest już zdecydowana na drugie dziecko. Natomiast nie może zajść w ciąże w sposób naturalny, tylko poprzez in vitro.
Amy Schumer poddała się in vitro
Amy Schumer wyznała, że jej mąż poważnie choruje. „Mózg mojego męża był trochę inny niż mój”
Popularna aktorka komediowa postanowiła podzielić się z fanami, jak przechodzi proces in vitro: „To dopiero tydzień i czuję się naprawdę zmęczona, fizycznie i emocjonalnie”. Prosi też fanów o poradę i podzielenie się doświadczeniami, którzy przeszli przez ten proces.
Wstawiła też zdjęcie swojego posiniaczonego brzucha po zastrzykach hormonalnych. Z kolei pozioma blizna jest po cesarskim cięciu.
https://www.instagram.com/p/B7HShDfpGky/
https://www.instagram.com/p/B6rzP_vJhSl/
666 | 12 stycznia 2020
No jest paskudna to trzeba przyznać
Angie | 12 stycznia 2020
Dopiero urodziła…Mąż chory…a ona myśli o kolejnym dziecku…masakra…
Anonim | 11 stycznia 2020
Zacznijmy od tego że w stanach trochę inaczej wygląda medycyna niż u nas. Tam zwykle nie chodzi się na kontrolne badania. Faktem jest że powinno się poczekać minimum dwa lata jeżeli kolejna ciąża będzie zakończona cesarskim cięciem.
Tam zwykle jak się chce iść do lekarza to się idzie. Tak samo rzadko który Amerykanin ma stałego lekarza.
Jest dorosła kobieta odpowiada za siebie.
Amerykański system znacznie odbiega od naszego. Tam nie ma nawet emerytur. Tam jak nie odkładasz na życie to jest kaplica. Tak samo ze szkołą dla dziecka.
Więc … Jeżeli ona jest zdecydowana to nam nic do tego.
Anonim | 13 stycznia 2020
hmm nie ma emerytur? Moi teście mają znajomych Polaków którzy wchodząc w Ameryce w okres emerytalny wrócili do Polski. Emerytura przesyłana jest z Ameryki. (on pracował dla NASA a ona była w jakimś przedszkolu opiekunką) Oboje normalnie mają stamtąd emeryture no bo w Polsce praktycznie mało co przepracowali , wyjechali jak byli zaraz po studiach ale to było w latach 80tych.. najpierw jemu sie coś super trafiło a ona po paru latach dostała zieloną kartę i do niego przyjechaa
Anonim | 11 stycznia 2020
Staranie się o kolejne dziecko zaledwie pół roku po cesarce to skrajna nieodpowiedzialność i powie to każdy lekarz!