Była dieta 1000 kalorii, zmieniona później na 1200 kcal, ćwiczenia pod okiem trenera i spadek wagi zaledwie o 1,5 kg w przeciągu trzech tygodni.
To musiało być niemiłe spotkanie z dietetyczką dla Ani Bałon, zwłaszcza, że efekty jej zmagań z tłuszczykiem śledzi cała Polska.
Modelka jest zatem gotowa spróbować niemal wszystkiego, by osiągnąć zamierzony efekt. W wywiadzie dla newserialifestyle.pl wyznała ostatnio, że nie ma nic przeciwko operacjom plastycznym:
– Jeżeli ktoś ma na to pieniądze, to dlaczego nie. Jeżeli czyjeś życie ma się zmienić dzięki temu, że coś sobie zmieni metodami takimi niekonwencjonalnymi właśnie, to proszę bardzo. Ja nie mam potrzeby zmieniać nic plastycznie, ale spróbowałabym takich maszyn odchudzających, żeby zobaczyć, jaki to daje efekt.
– Czyli, jeżeli miałabyś coś poprawić, to miałabyś na to odwagę? – ciągnęła za język dziennikarka.
– Jeżeli chodzi o odchudzanie, to tak, mogłabym spróbować – skwitowała Ania.
Myślicie, że ostatecznie zdecyduje się na taki krok?

gość | 12 października 2013
gość, 11-10-13, 17:40 napisał(a):
gość, 11-10-13, 15:32 napisał(a):
Masz BMI około 17 a to niedowaga więc cytując Ciebie- nie wmawiaj ludziom- że bycie wychudzonym jest ok! ŚWINKO CHUDZINKO!
Nie wiesz jak wyglądam, więc nie oceniaj. BMI nic nie znaczy. Możesz mieć 24 a wyglądać jak kupa sadła, a możesz mieć 16, a wyglądać normalnie. Świną to raczej Ty jesteś i nie życzę sobie byś mnie obrażała.
Sama porównałaś osoby ważące 60 kg przy wzroście 160cm grubymi świniami więc nie wyskakuj teraz z tekstami „nie życzę sobie..”. Ja ma tyle wzrostu co Ty i ważę o 12kg więcej ale mam zawartość tkanki tłuszczowej poniżej normy. Nie jest to genetyczna przypadłość tylko efekt ćwiczeń i biegania, i wcale nie uważam się za (prawie) grubą świnię. Piszę prawie bo brakuje mi tylko kilku kg go granicy którą ustaliłaś. Aha i jestem po trzydziestce gdybyś chciała przypadkiem wytknąć mi wiek. Wiem już jaka jesteś młoda, szczupła, ładna i mądra… zwłaszcza inteligentna więc bądź tak dobra i już się nie wypowiadaj bo mogę niespodziewanie odkryć jakąś kolejną Twoją zaletę a tego bym nie przeżyła (oczywiście z zazdrości;)
gość | 12 października 2013
„Pustaczku, jestem w Twoim wieku, ale niestety u Ciebie tylko metryka wskazuje na wiek, mentalnie masz umysł 12 latki i jesteś za głupia na to by zrozumieć jaką jesteś w rzeczywistości idiotką 🙂 Marzy mi się, żeby na takich portalach moralne prawo do komentowania miały jedynie osoby podpodpisane z imienia i nazwiska z dołączoną fotką 🙂 jestem pewna, że nie spróbowałabyś się nawet odezwać paszczurze, gdybyśmy mogli zobaczyć jaką w rzeczywistości „pięknością” jesteś 🙂 ”
He he w moim wieku? Sądząc po stylu wypowiedzi nie bardzo 🙂 Jeśli ja mam umysł 12latki, to Ty w takim razie jesteś na poziomie intelektualnym rozwielitki. Nie wiem, kto i gdzie cię wychowywał ale chyba małpy i w buszu. He he paszczurze? Śmieszna jesteś, ale tego nawet nie dostrzegasz, bo jesteś na to za tępa. Gdyby trzeba było dołączać zdjęcie to jeszcze pół biedy, ale rozwiązać test na inletegiencję… Biedna byś niestety nie mogła dodawać komentarzy. I nie przyznawaj się ile masz lat, bo to wstyd, że kobieta w twoim wieku zachowuje się jak gimnazjalistka. Pozdrawiam pustaczku:)
gość | 11 października 2013
gość, 11-10-13, 21:05 napisał(a):
gość, 11-10-13, 18:42 napisał(a):
gość, 11-10-13, 14:31 napisał(a):
gość, 11-10-13, 12:43 napisał(a):
gość, 11-10-13, 09:34 napisał(a):
ludzie ona wcale nie jest taka gruba,ot normalna dziewczyna, moze ma 80 kg ale! ona ma 180 wzrostu, ile z Was dziewczyny ma 160 i wazy 60 kg?? czy uwazacie sie za spasione slonie? a ja to wyzywac latwo?
Gdybym tyle ważyła przy tak niskim wzroście, to bym się uważała za grubą świnię. Mam 163 cm i ważę 46 kg, a mam 24 lata i nigdy przenigdy nie ważylam 60 kg. Do tylu to w ciąży może dobije, ale nie przy normalnym jedzeniu. Nie wmawiaj ludziom, że bycie grubym jest ok.
Ważenie 46 kilogramów i wyglądanie jak niewyrośnięte dziecko, również nie jest czymś normalnym – dziewczynko.
Nie wiesz jak wyglądam, możesz sobie tylko wyobrażać, ale na to jesteś za głupia. W stosunku do Ciebie może i jestem dziewczynką, bo jestem przed 30stką, a ty pewnie grubo po 😉
Pustaczku, jestem w Twoim wieku, ale niestety u Ciebie tylko metryka wskazuje na wiek, mentalnie masz umysł 12 latki i jesteś za głupia na to by zrozumieć jaką jesteś w rzeczywistości idiotką 🙂 Marzy mi się, żeby na takich portalach moralne prawo do komentowania miały jedynie osoby podpodpisane z imienia i nazwiska z dołączoną fotką 🙂 jestem pewna, że nie spróbowałabyś się nawet odezwać paszczurze, gdybyśmy mogli zobaczyć jaką w rzeczywistości „pięknością” jesteś 🙂
Jest gruba. Nie ma co czarować. To, że i inni są grubi, ba, nawet i grubsi, nic nie znaczy w tej kwestii.
Kuźwa, od kiedy normalni są ludzie grubi? Aż tak wszystkim fast foody mózgi wyżarły?
160 cm i 60 kg to jest pasztet. Nie grubas, ale pasztet.
gość | 11 października 2013
Prawda jest prosta i dobitna, jak to zwykle bywa… trzeba RUSZYĆ DUPĘ a nie liczyć na jakieś diety cud i herbatki odchudzające. Taka moja opinia
gość | 11 października 2013
gość, 11-10-13, 18:42 napisał(a):
gość, 11-10-13, 14:31 napisał(a):
gość, 11-10-13, 12:43 napisał(a):
gość, 11-10-13, 09:34 napisał(a):
ludzie ona wcale nie jest taka gruba,ot normalna dziewczyna, moze ma 80 kg ale! ona ma 180 wzrostu, ile z Was dziewczyny ma 160 i wazy 60 kg?? czy uwazacie sie za spasione slonie? a ja to wyzywac latwo?
Gdybym tyle ważyła przy tak niskim wzroście, to bym się uważała za grubą świnię. Mam 163 cm i ważę 46 kg, a mam 24 lata i nigdy przenigdy nie ważylam 60 kg. Do tylu to w ciąży może dobije, ale nie przy normalnym jedzeniu. Nie wmawiaj ludziom, że bycie grubym jest ok.
Ważenie 46 kilogramów i wyglądanie jak niewyrośnięte dziecko, również nie jest czymś normalnym – dziewczynko.
Nie wiesz jak wyglądam, możesz sobie tylko wyobrażać, ale na to jesteś za głupia. W stosunku do Ciebie może i jestem dziewczynką, bo jestem przed 30stką, a ty pewnie grubo po 😉
Pustaczku, jestem w Twoim wieku, ale niestety u Ciebie tylko metryka wskazuje na wiek, mentalnie masz umysł 12 latki i jesteś za głupia na to by zrozumieć jaką jesteś w rzeczywistości idiotką 🙂 Marzy mi się, żeby na takich portalach moralne prawo do komentowania miały jedynie osoby podpodpisane z imienia i nazwiska z dołączoną fotką 🙂 jestem pewna, że nie spróbowałabyś się nawet odezwać paszczurze, gdybyśmy mogli zobaczyć jaką w rzeczywistości „pięknością” jesteś 🙂