Jesteśmy przyzwyczajeni do wynurzeń gwiazd na temat okoliczności utraty przez nie cnoty. I wydawało się nam, że już żadna z nich nas nie zaskoczy. Jednak zwierzenia Chrisa Browna trochę nas zszokowały.
W wywiadzie dla UK Guardian muzyk przyznał się, że stracił dziewictwo mając zaledwie 8 lat!
Brown stwierdził, że było to naturalne zachowanie:
W tym czasie odczuwaliśmy już pociąg seksualny, wiecie co mam na myśli. Na przykład nie mieliśmy oporów, żeby o tym rozmawiać z dziewczynami. Ja nie miałem oporów. Zatem mając 8 lat, byłem już w stanie to robić. To był rodzaj przygotowania do długiego dystansu, tak, żeby być w tym prawdziwą bestią. Po to, by być w tym doskonałym.
Nieskromny Brown chwali się, że żadna z dziewczyn, która wylądowała z nim w łóżku, nie mogła narzekać. Pominął zapewne Rihannę, która zamiast z rozkoszy, szlochała z bólu po pobiciu.
Ogiery tak czasem mają?