„Nie wiesz, jak się pracuje z aktorami!\”

\”Dlaczego niszczysz moją scenę? Zrobisz to ku*wa jeszcze raz, to skopię twój pier*olony tyłek!\”

Tyle i jeszcze więcej przekleństw rzucił Christian Bale w stronę kierownika zdjęć, ,b>Shane’a Hurlbuta, który jego zdaniem zniszczył mu scenę wchodząc przez przypadek na plan.

Bale zachował się żenująco. Poniżył faceta tylko za to, że ten ośmielił się zrobić coś nie tak. Zwykłe przepraszam nie wystarczyło. W końcu Bale jest aktorem, jest artystą.

Tylko kto teraz zechce z tym \”artystą\” pracować?