/ 03.02.2008 /
George Clooney (zobaczcie tapetki) poprosił swoją dziewczynę, Sarah Larson, aby wprowadziła się do jego domu w Hollywood Hills.
Przypomnijmy, że parka poznała się w hotelu w Las Vegas, gdzie Larson pracowała jako kelnerka.
– Sarah i tak spędza prawie cały swój czas z George’em, więc to wszystko ma sens – mówi znajomy aktora. – Poza tym George lubi, gdy Sarah jest w pobliżu. Jej towarzystwo sprawia, że czuje się zrelaksowany i szczęśliwy.
Clooney zażyczył sobie także, aby Larson dzieliła z nim mieszkanie w Nowym Jorku.
Oprócz tego – George pozwala swojej nowej miłości korzystać z jego kart kredytowych. Prawda, że miły gest? Na zdjęciu po lewej – Sarah Larson.
madeupgirl | 9 marca 2008
W koncu sie ustatkuje?;-)
janet | 4 lutego 2008
widac że traktuje ten związek na poważnie
apologize | 4 lutego 2008
no i fajnie…
gość | 3 lutego 2008
świnka mu zdechła
gość | 3 lutego 2008
mrrrau… niezłą partie sobie dorwała:D ale ja zawsze lubiłam Georga, jako jeden z nielicznych w Hollywood potrafi żyć jak człowiek. No i może normalną panienkę sobie przygruchał:D