/ 20.11.2010 /
Koniec z reperowaniem pewności siebie przez pełne kobiety – ich idolka schudła tak, że o byciu modelką plus-size nie ma mowy.
– Jej waga waha się lekko. Teraz nosi pełne 36, czasem 38 – mówi agent Crystal Renn, o której mowa. – Jest zupełnie zdrowa i zaczęła ćwiczyć.
Crystal stała się ikoną współczesnych krągłości. Otwarcie mówiła o swojej walce z anoreksją, którą przeszła jako początkująca modelka. To bujne kształty zrobiły z niej nie tylko supermodelkę, ale i megagwiazdę.
Ona sama broni się:
– Tu chodzi o osobowość, nie o rozmiar. Potrzeba talentu i wysiłku.
 
Oto kilka zdjęć z najnowszej sesji dla Harper’s Bazaar – Crystal nosi tu już rozmiar 36 (a kiedyś nosiła 44!):