Drugi półfinał nie zapowiadał się tak emocjonująco jak pierwszy. Jednak niektóre występy zaskoczyły publikę.

Pierwsze do eliminacji półfinałowych stanęły Nasty Ladies. Nauczycielki dopracowały układ choreograficzny i poprawiły ciuszki. Meritum pozostało jednak takie samo. Małgosia Foremniak była zachwycona. Według niej dziewczyny były jak dynamit.

Po nich przyszedł czas na stepujący duet. Piotr Plichta i Karol Grzegorzewski pokazali klasę. Ich występ był zaskakujący, dopracowany i bardzo miły dla oka. Jury było pod dużym wrażeniem. Widać było, że uczestnikom sprawia radość udział w tym show.

Jako numer trzy wystąpił magik z kulą, a raczej z kulami. Kuba Wojewódzki przyznał, że ten spektakl mu nie wyszedł. Wersja z 1 kulą była zdecydowanie lepsza. Miała nutkę magii.

Kolejni w kolejce do sławy i wygranej byli Agnieszka i Taj. Sztuczki z pieskiem nie były powalające. Trzeba jednak przyznać, że nauczenie psa takiej dyscypliny i takiego pokazu wymaga mnóstwa pracy i determinacji.

Następny był zespól All Sounds Allowed. Występ podobny do pierwszego i pokazujący, że Panowie mają talent oraz dobre pomysły.

Dziewczynka-guma pokazała się jako następna. Magda Staszewska robi niesamowite show. Faktycznie wygląda jakby nie miała kręgosłupa. Foremniak komentując występ powiedziała, że mała ma bez wątpienia talent, który dostała do Pana Boga. Agnieszka Chylińska była pod wrażeniem, ale jak powiedziała nadal się o Ciebie boję, o Twój kręgosłup.

Przedostatni pokazał się Piotr Boruta i Czocher. Jego występ popsuła awaria pianina. Mimo to brzuchomówca pokazał swoje show. To wymagało ogromnego profesjonalizmu. Kuba Wojewódzki skomentował go słowami Pan jest na bardzo krótkiej liście rzeczy, które mnie wzruszają.

Reżyserzy dzisiejszego show założyli sobie, że jako ostatnia, na deser, pojawi się Paulina Lenda. Dziewczyna zaśpiewała kawałek Michaela Jacksona Billie Jean. Spodziewano się kapitalnego pokazu możliwości wokalnych. Owszem, tak było, ale zabrakło dobrej zabawy. Agnieszka Chylińska po piosence powiedziała Absolutnie fantastycznie zaśpiewałaś, ale bardzo nie podobała mi się aranżacja, został rozpłaszczony i położony legendarny kawałek. Foremniak kazała jej wyjeżdżać z Polski i robić wielką karierę za granicą, a Kuba Wojewódzki powiedział, że zabije każdego, kto jej popsuje karierę w Polsce.

Dzięki głosowaniu widzów do finału dostała się Magda Staszewska. Przed wyborem jury stanęli Piotr Boruta i Paulina Lenda. Całe jury stanęło za tą drugą. Jej konkurent pokazał za to niesamowitą i rzadką klasę. Powiedział, że nie ma żalu, ponieważ sam by na nią głosował. Może i przegrał tę rywalizację, ale pokazał jak bardzo wartościowym jest człowiekiem.