Dita Von Teese oskarża firmę Fred Knaff, od której kupiła wielką figurę łabędzia z fontanną w dziobie.

Zakup miał posłużyć jako element jej występu. Niestety, zepsuł się już pierwszego dnia. Teese twierdzi, że firma nie chciała ani przyjąć, ani naprawić figury.

Co więcej, striptizerka przekonuje, że zepsuty gadżet naraził ją na poważne straty, bo bez niego nie może występować.