Emmy 2017 – Jessica Biel pokazała nogi, ale… gdzie się podział jej biust?
Dobry wybór?

35-letnia Jessica Biel na czerwonych dywanach błyszczy jak mało która gwiazda. Żona Justina Timberlake’a ma swój styl – kobiecy, czasem posągowy. Wybiera szykowne i bardzo eleganckie kreacje.
Jessica Biel drastycznie schudła i Justin Timberlake ma problem z jej wagą
Tak też było na gali Emmy 2017. Biel wystąpiła na imprezie w długiej sukni w srebrnym i cielistym kolorze.
Kreacja odsłoniła dekolt aktorki i pozwoliła wyeksponować nogi. Z tyłu miała tez imponujący dekolt, który pokazał plecy.
Fryzjer upiął włosy gwiazdy wysoko nad czołem. Biel zrezygnowała z nadmiaru biżuterii, postawiła tylko na kolczyki.
Jessica Biel nigdy nie zrobiła tego przed ślubem! WTF?
Większość internautów komplementuje stylizację Jessiki, niektórzy jednak twierdzą, że odsłonięty płaski dekolt nie dodał jej urody.
A jak Wam się podoba?

gość | 29 września 2017
Przecież ona nie ma powiększonych ust!! Co za absurd, akurat to jedna z niewielu naturalnych kobiet. I nie wiem o co wam chodzi z jej biustem. To ze nie ma sztucznych odstających piłek w stylu dody nie znaczy ze nie ma piersi. Puknijcie sie.
gość: BRZYDKA TA BABA | 18 września 2017
POSZEDŁ W PIĘTY !
gość | 18 września 2017
te wszechobecne ,ogromne ,idealnie okragle i i dealnie proporcjonalne protezy piersi zaburzyly absolutnie spojrzenie na naturalnosc.to koszmarnie wpadza w kompleksy kobiety ,bo jesli sie nie ma piersi w rozmarze F/G na wysokosci podbrudka, w ksztalcie pilek do kosza to juz nie powinna pokazywac sie publicznie a kazda kobieta ,najczesciej anonimowo ,zmiesza ja z blotem.
gość | 18 września 2017
Jedna z niewielu znanych osòb, ktòra ma dobrze powiększone usta, a nie zrobione odstające, kacze pontony.
gość | 18 września 2017
Napatrzyliscie sie na zrobione biusty kardashianek…