Ekipa Friza, czyli Karola „Friza” Wiśniewskiego zapoczątkowała nową erę na polskim YouTubie. Niestety w ubiegłym roku Ekipa rozpadła się w dość kontrowersyjnych warunkach. Członkowie pokłócili się o pieniądze i podzielili się na dwa obozy.

Friz o Trombie. Twierdzi, że nadal jest jego przyjacielem

Friz o kłótni z członkami Ekipy

Friz po zakończeniu projektu Ekipa, skupił się na drugim projekcie Genzie, a obecnie pracuje przy programie „Twoje 5 minut”, z którego powstanie kolejna ekipa.

Teraz Friz udzielił zaskakującego wywiadu, bo Pudelkowi. W rozmowie z Michałem Dzidzicem odpowiedział na dość trudne pytania, między innymi, czy „nie boi się, że ktoś będzie chciała mu zaszkodzić?„.

Nie boję się, że bo nie ma takich rzeczy. Moich największych wartości w życiu jest uczciwość i robię wszystko, żeby każdy był zadowolony. Nie boję się, bo nie ma takiej rzeczy – podkreślił.

Friz po raz pierwszy o rozpadzie Ekipy i podziale procentów w spółce

Zdradził czego ludziom zazdrości. Okazuje się, że Karol jest mało empatyczny:

Zazdroszczę ludziom, którzy mają empatię. Wychowałem się sam i często to do mnie wraca, że jestem mało empatyczny. Jestem bardzo logiczny, zero jedynkowy i trochę jak robot. Często w relacjach mam, że nie potrafię się postawić w tej sytuacji, bo dla mnie to jest czarno-białe – tłumaczy.

Friz o związku z Wersow

Youtuber odpowiedział nawet na pytanie, czy na związek z Weroniką Sową miała wpływ jego popularność. Bez zastanowienie odpowiedział, że tak:

Oczywiście! Zanim zacząłem spotykać się z Weroniką, spotykałem się z innymi dziewczynami. To jest pierwsze pytanie w mojej głowie, które weryfikowałem prowadząc rozmowę i brzmiało właśnie tak. (…) Jest też druga strona sukcesu. Tak naprawdę patrząc na kogoś, co on wartościuje w przypadku osoby popularnej, czy to jest popularność, czy to jest ogólnie bycie taką osobą z takim cechami, które doprowadziły, że jest taki sukces. Wiem, że w przypadku Wery, ona pokochała tą moją pracowitość, upartość, szczerość, ale one spowodowały tę całą resztę – tłumaczy.

Friz pokazał pierwsze zdjęcia zrobione Weronice. Tak wyglądała jeszcze przed karierą w internecie

Na końcu rozmowy Friz odpowiedział na pytanie, jakim będzie ojcem i czy jest już gotowy na dziecko. Warto wspomnieć, że w ostatnich tygodniach pojawiło się wiele komentarzy internautów, że Wersow ukrywa ciążę:

Mam nadzieję, że najlepszym. Wszystko dołażę do tego, żeby takim być. Pytanie też, co to znaczy być najlepszym ojcem. Myślę, że być wyrozumiałym, dać dużą swobodę i który też nie ocenia – wylicza.

Uważa też, że na ten moment nie ma czasu na dziecko. To dość zaskakująca odpowiedzieć, gdyby faktycznie plotki o ciąży Wersow okazały się prawdą:

Dzisiaj myślę, że nie. Sam mówiłem Ci przed programem, że pracuje 12, 16 godzin dziennie z czego 8 montuje filmy, więc jak widzisz, nie za wiele jest tam czasu – odpowiedział Friz.

scena z: Wersow, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA