Gdy była tęga, szydzili z niej nazywając Barbie – prawie umarła na anoreksję
Dziś NAPPRAWDĘ jest podobna do lalki Barbie i jest guru fitness.

Jako nastolatka 24-letnia dziś Lola Pahkinamaki słuchała ciągłych obelg pod swoim adresem. Lubiła słodycze, jadła dużo i byle co – dlatego już jako młoda
dziewczynka ważyła sporo. Mając „naście” lat jej waga wybosiła już 80 kg. Lola zaczęła się głodzić.

W rezultacie z 80 kg schudła do 34. Zachorowała na anoreksję. W najgorszym momencie swego życia Lola była w stanie przeżyć dzień jedząc… jedno jabłko i ćwicząc przez
4 godziny.

W końcu trafiła do szpitala. Prawie umarła na anoreksję.

Leczenie przyniosło efekty. Mieszkająca w Finlandii 24-latka zaczęła jeść. Jednocześnie dbała o linię, ale nie przesadzała z dietami.

Dziś Lola prowadzi profil na Instagramie, na którym przedstawia się jako Lola Fitness Barbie. Nie bez powodu – dziewczyna zrobiła sobie operację powiększenia
biustu, by upodobnić się do idolki z dziecinnych lat.

Jak mówi, jako dziecko uwielbiała Barbie. potem, gdy przytyła, dzieci śmiały się z niej i szydząc nazywały „Barbie”. Dziś Lola ma świadomość, że nie wygląda dokłądnie tak,
jak lalka, ale lubi, gdy ludzie zwracają się do niej „Barbie”, bo widzi pewne podobieństwo swej figury do kształtów lalki.

„Wiem, że nie wyglądam jak Barbie, ale pozytywne komentarze i porównywanie mnie do Barbie bardzo dużo dla mnie znaczą” – mówi instagramowa modelka.
„Moje przesłanie brzmi: Nie starajcie się chudnąć lub zmieniać dla kogoś innego. Cudze opinie nie są tak ważne, jak Wasza własna ocena.”