
W 2013 roku Vanessa Hudgens musiała przytyć 10 kilogramów do roli w filmi Gimme Shelter, w którym grała bezdomną nastolatkę w ciąży. Dziś gwiazda ma świetną figurę. Jest nie tylko szczupła, ale i wygimnastykowana.

Na najnowszych zdjęciach, na których Vanessa pokazuje brzuszek, doskoanle widać, że aktorka ma fantastyczną sylwetkę. W rozmowie z Woman’s Health gwiazda zdradza, w jaki sposób dba o ciało.

Okazuje się, że Hudgens zrezygnowała niemal zupełnie z węglowodanów. Zamiast posiłków bogatych w cukry, aktorka je produkty białkowe i… tłuszcze.

Vanessa prowadzi dość wyczerpujący tryb życia. Praca i treningi wymagają porządnych posiłków, dlatego Hudgens nie rezygnuje np. z bekonu, uwielbia też awokado.

– Potrzebuję tłuszczu. Jeśli nie dostarczam go odpowiednio dużo, moje ciało domaga się kalorii. Przyzwyczailiśmy się do myślenia, że tłuszcze są złe, tymczasem one są naprawdę potrzebne – źródło energii, która trzyma nas w dobrej kondycji przez cały dzień. Tylko dzięki tłuszczom nie mam ochoty na węglowodany – mówi Vanessa.

Efekty diety i treningów Vanessy Hudgens widać gołym okiem

Efekty diety i treningów Vanessy Hudgens widać gołym okiem