O tej historii trudno zapomnieć – żyły nią niemal wszystkie zagraniczne media. Trzyletnia Victoria w kwietniu została dotkliwie pogryziona przez psy. W wyniku wypadku straciła oko, a jej buzia została oszpecona.

Kilkanaście dni temu babcia Victorii wybrała się z nią do KFC i została stamtąd wyproszona, bo według obsługi, dziewczynka swoim wyglądem straszyła innych klientów. Oburzeni rodzice poinformowali o tym na Facebooku – ruszyła lawina oskarżeń, która sprawiła, że sieć wystosowała oficjalne przeprosiny i wypłaciła odszkodowanie w wysokości 30 tysięcy dolarów. Na konto rodziny wpłynęło też 135 tysięcy dolarów od innych ofiarodawców. Happy end? Niekoniecznie!

Jak podaje Daily Mail cała historia wizyty w KFC mogła zostać zmyślona:

Po przejrzeniu nagrań z restauracji i okolicznego monitoringu okazało się, że 15 maja babci i dziewczynki tam nie było – pisze portal.

Mało tego – okazało się, że zamówienie (kombinacja produktów), które miała składać babcia, nie było wbite na kasę.

Rodzina już odżegnuje się od oskarżeń o wyłudzanie pieniędzy.

Kto ma rację? Czy ktoś stanie przed sądem? Tego jeszcze nie wiadomo.

&nbsp
Historia z KFC i okaleczoną Victorią to KŁAMSTWO?!

Historia z KFC i okaleczoną Victorią to KŁAMSTWO?!

Historia z KFC i okaleczoną Victorią to KŁAMSTWO?!