Joanna Przetakiewicz w Vivie! o śmierci Jana Kulczyka
"Nie byłam w stanie zapłakać."
Joanna Przetakiewicz (49 l.) i Jan Kulczyk byli parą przez 10 lat. Śmierć biznesmena i mężczyzny, z którą projektantka była mocno związana nawet po ich rozstaniu, zburzyła dotychczasowy porządek.
Joanna Przetakiewicz ma bardzo przystojnych synów (Insta)
W rozmowie z Vivą! Przetakiewicz wspomina czas po odejściu byłego partnera:
To był moment, kiedy zamroziłam samą siebie. Wcześniej też nie było mi łatwo, bo przeżywaliśmy bardzo trudny rok. Rozstaliśmy się, co skrzętnie, krok po kroku, odnotowywały media. Po odejściu Jana nie byłam w stanie zapłakać. Dwa miesiące po pogrzebie, których nawet nie pamiętam, pojechałam na nowojorski Fashion Week. Uwielbiam atmosferę pokazów mody. Kolorowy, kreatywny i bajkowy świat, czasami aż nierzeczywisty. Bardzo mój. Tym razem nie cieszyło mnie nic. Choć zabrałam dwie walizki ubrań, przechodziłam tydzień w jednej sukience. Cały czas byłam bardzo smutna. W drodze powrotnej w samolocie zrozumiałam, że dopadła mnie fala żałoby – wspomina projektantka.
W tym momencie projektantce pomogły przyjaciółki, które zabrały ją w góry do SPA. Tam gwiazda porozmawiała z lekarzem. Ten zasugerował, że przydałaby się szczera rozmowa z psychologiem.
Londyński bioenergoterapeuta zadał mi proste pytanie: „Jak go pamiętasz?”. A ja odpowiedziałam: „Mieliśmy bardzo szczęśliwe życie i wielką miłość”. I dodałam: „Nie chcę o tym myśleć, bo wtedy będę tęskniła bardziej”. On odpowiedział: „Myśl o nim, myśl jak najlepiej. I wspominaj tylko te najcudowniejsze lata. Zobaczysz, jaką sprawi ci to ulgę”. Zajęło mi trochę czasu, aby to zrozumieć, ale potem niespodziewanie dla mnie samej nastąpiła metamorfoza. Niewątpliwie bardzo pomogła mi mądra i szczera rozmowa z córką Jana, Dominiką – opowiada Przetakiewicz Vivie!.
Takiej Joanny Przetakiewicz jeszcze nie widzieliśmy (FOTO)
Od rozstania z Kulczykiem minęło kilka lat, ale projektantka nie związała się na stałe z żadnym mężczyzną:
Po rozstaniu z Janem było mi trudno, bo nasz związek był bardzo silny. Byliśmy razem 10 lat, a po tym, co wspólnie przeżyliśmy, można powiedzieć, że było to jak lat 20. Wiele się od niego nauczyłam, był niezwykle fascynującym człowiekiem. Kiedy zmarł, nie byliśmy już razem, a ja wciąż czułam z tyłu jego oddech. Od tamtej pory są oczywiście w moim życiu mężczyźni. Teraz spotykam się z kimś wybitnie interesującym, ale zbudowanie trwałego związku nie jest łatwe – mówi gwiazda branży fashion.
Cały wywiad z Joanną Przetakiewicz znajdziecie w nowym numerze Vivy!.

gość: GOSC | 14 sierpnia 2017
DOROBIL SIE NIELEGALNIE SPONSOROWAL TUSKA I CALA JEGO KAMPANIE USTAWIALI PRAWO POD SIEBIE TO TERAZ WYCHODZI NA JAW
gość | 11 sierpnia 2017
Kulczyk zyje,pewnie smazy sie gdzies na Karaibach jak jego przekrety wychodza
gość | 11 sierpnia 2017
Nie mogla zaplalac od tych wszystkich wypelniaczy
gość | 11 sierpnia 2017
Po rozwodzie wzięła dwóch synów, wynajęła duże mieszkanie w centrum i od razu całe urządziła. Meblami z ikei. Masz racje, każdego z nas było na to stać 15 lat temu.[/quote]Zaraz zaraz, TRZECH synów. Każdy miał swoj pokój. W centrum. Czynsz miesiac w miesiac. I meble do wynajmowanego mieszkania „tylko” z ikei. Bida z nędzą.
gość | 11 sierpnia 2017
Po rozwodzie wzięła dwóch synów, wynajęła duże mieszkanie w centrum i od razu całe urządziła. Meblami z ikei. Masz racje, każdego z nas było na to stać 15 lat temu.