John Travolta rzuca Scjentologię!
Ma za złe członkom sekty, że zabraniali mu leczyć syna.

/ 28.07.2009 /
John Travolta, do niedawna żarliwy wyznawca Scjentologii, religii popularnej wśród hollywoodzkich gwiazd, najprawdopodobniej odchodzi z sekty.
Po 34 latach aktor przejrzał na oczy. Dlaczego? Ponoć współwyznawcy zabraniali mu leczyć syna, Jetta, który pół roku temu zmarł mając zaledwie 16 lat.
Osobista tragedia spowodowała, że Travolta nabrał poważnych wątpliwości. Jest przekonany, że gdyby Jett był właściwie leczony, wciąż by żył.
Jeśli gwiazdor zdecyduje się na zerwanie z sektą, może być nieciekawie – Scjentolodzy przechowują ponoć kompromitujące informacje na temat swoich wyznawców. Na pewno nie pozostaną mu dłużni.
gość | 31 sierpnia 2009
No nareszcie przejrzał na oczy …Ta sekta to banda zrąbusów xD
gość | 28 lipca 2009
scentjologoe do gazu
Anne | 28 lipca 2009
Wiara mu zabraniała ? A on gdzie był kiedy rozdawali rozum ?
hellixos | 28 lipca 2009
Ta scjentologia, to szczyt glupoty, nie wiem jak glupim czlowiekiem trzeba byc, zeby byc czlonkiem tej sekty psychopatow.
gość | 28 lipca 2009
bla, bla, bla. On i jego rodzina to banda idiotów.