To było zaskoczenie dla wszystkich. Tegoroczną edycję festiwalu Plus Camerimage zaszczycił nie kto inny, jak Keanu Reeves.

Gwiazdor od chwili dotarcia do hotelu był otoczony tłumem fotoreporterów i operatorów obrazu. W Operze Novej, jednym z miejsc festiwalowych, czekał na niego także tłum rozentuzjazmowanych fanów. Keanu wydawał się być zrelaksowany, z uśmiechem przeszedł głównym korytarzem aż na salę projekcyjną, gdzie zapowiedział projekcję filmu Henry’s Crime.

Aktor nie tylko wystąpił w obrazie, lecz także go wyprodukował. Cały proces zajął cztery lata. Reeves podkreślał, że jest bardzo dumny z możliwości pokazania dzieła na festiwalu Camerimage.

Po projekcji odbyła się konferencja z bohaterem wieczoru, na której pokazał on, że jest elokwentny i ma wielkie poczucie humoru. Na prośbę jednego z widzów pozdrowił jego żonę oczekującą dziecka, na pytanie Weroniki Rosati czy nie ma ochoty zająć się reżyserią i produkcją filmową odpowiedział:

– W tym wieku zaczynam o tym myśleć.

Na koniec spotkania aktor rozdawał autografy i pozował do zdjęć.

Z całą pewnością nikt, kto przyjechał do Bydgoszczy na spotkanie z aktorem, nie żałował tego – Keanu Reeves pokazał, jak można być gwiazdą w wielkim stylu.

Zobaczcie fotki i filmik z Keanu Reevesem:

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"