Kto był najlepszy w 1. odcinku nowego X Factora? (FOTO)

Programy typu talent show znowu ruszyły pełną parą. Za nami pierwsze odcinki najnowszych edycji The Voice of Poland i X Factora. Co działo się w tym pierwszym? Poza przykuwającą wzrok Ewą Farną, uszy umiliło kilka prawdziwych talentów.

Na pierwszy ogień poszła kapela Trzynasta w samo południe:

– Zespoły to jest esencja tej edycji. Jesteście konkretni, macie swoją muzykę – podsumował Kuba Wojewódzki.

– Zaj*biście, dzięki wielkie – wtórował Czesław Mozil.

Po występie Kingi Wybraniec nie było już tak różowo:

– Kinga, jest taki wiek w życiu mężczyzny, że kurczą mu się genitalia. U mnie właśnie to nastąpiło – skrytykował Wojewódzki.

– Przynajmniej coś tam ci się stało – dogryzała Ewa.

Zespół Black radio za to powalił wszystkich na kolana.
Ich ambicją jest reaktywowanie polskiego rocka. Dostali 4 razy „tak”.

Małgorzata Markowska to kolejny czarny koń tych zawodów. Opisała siebie jako gospodynię domową. Chyba marnowała się w kuchni, bo jej śpiew sprawił, że damy z jury słuchały jej na stojąco. Tatiana zadeklarowała nawet, że, jeśli będzie w jej drużynie, to ona osobiście ugotuje Gosi zupę.

Kolejny zespół sprawił, że jurorzy zatańczyli na scenie. Mozila poniosło na tyle, że Wojewódzki wykrzyknął:

– Ty, Czesław, Ty jesteś w środku kuźwa czarny!

Ostatecznie Refresh przeszli dalej.

Kiedy Joao de Sousa pojawił się na scenie, Ewa zauważyła, że wygląda jak Radzimir Dębski. Okazało się, że nie tylko urodą może oczarować, ale i głosem.

– Ja Ci powiem czarodzieju, że ja Cię widzę w finale – wyrokował Kuba.

Ta nastolatka sprawiła, że na twarzy Kuby wyraźnie malowało się zdziwienie. Zaczęło się dość niepozornie:

– Agata, jaka muzyka Cię inspiruje? – zapytał Kuba.

– Wychowywałam się na Rihannie, Beyonce – odparła Agata Dziamargowska.

To jednak nie jest zwyczajna młoda dziewczyna.

– W końcu przychodzi dziewczyna, która ma błysk w oku – ekscytowała się Tatiana.

Marta Bijan też zaczęła nieśmiało. Kuba skarcił ją nawet za brak pewności siebie. Jej wykonanie hitu Miley Cyrus sprawiło jednak, że showman nazwał ją za swoją faworytkę:

– Ze sławą jest jak z papieską kremówką – wszyscy znają, ale nikt nie próbował, a Ty możesz spróbować!

Jako przedostatnich pokazano zespół 69. Kapela gra na scenie już kilka ładnych lat. Panie nie kryły entuzjazmu:

– Mnie strasznie podnieciła Wasza zajebista muzyka – przyznała się Ewa.

– Mnie pierwszy raz ktoś zrobił tak dobrze i to bezdotykowo – dorzuciła Tatiana.

Jako ostatni wystąpili Magdalena i Beniamin – mama i 17-letni syn. Także otrzymali cztery głosy na „tak”.

Kto był Waszym faworytem tego odcinka?