Zupełnie niedawno media obiegła wiadomość, że Joanna Liszowska po raz drugi jest w ciąży.
Jej mąż, Ola Serneke tak się ucieszył, że postanowił gwieździe zrobić prezent. Dodajmy – bardzo kosztowny prezent.
Porsche 911 GT3 to dość nietypowe becikowe. Jak donosi Fakt, szwedzki biznesmen postanowił nagrodzić sławną małżonkę właśnie takim sportowym autem.
Koszt? Jakieś 650 tys. zł. Będzie to już jedenaste auto w garażu Joanny i Oliego.
Tylko czy odchudzona, hardcore`owa wersja sportowego samochodu to na pewno prezent dla żony?
Kubełkowe fotele raczej średnio nadają się do umocowania dziecięcego fotelika. Do bagażnika nie zmieści się wózek, zaś brak siedzeń z tyłu nie sprzyja rodzinnym przejażdżkom.
Jedno jest pewne, tym autem Joanna nie będzie wozić dzieci do przedszkola.

gość | 3 maja 2014
Ogromna zawisc wsrod ludzi.Niech bedzie szczesliwa .Jest bardzo ladna kobieta!
gość | 16 maja 2013
gość, 19-03-13, 13:41 napisał(a):
gość, 19-03-13, 13:10 napisał(a):
Ale ci faceci durni. Inwestowac w takiego paszczura? Jak jest zwrot takiej inwestycji?
zwrot inwestycji hm, pewnie bardzo dobry sex i lojalnosc, moze ona jemu daje to czego zadna przed nia nie dała.w koncu miala tych facetow wielu to ma doswiadczenie w seksie
gość | 16 maja 2013
na pewno nie 11 auto w garazu Liszowskiej,oni maja rozdzielnosc majatkowa a tak na marginesie Ola sie cieszy,ze przy 2 dzieci to joanna juz wcale nie bedzie go odwiedzac i z tej radosci auto funduje
gość | 20 marca 2013
Lisza jest odpuchajaca. Nie myje wlosow, ciekawe czego jeszcz?
gość | 20 marca 2013
Takie spocone sa odpuchajace