Meghan ma wielki wpływ na Harry’ego. William zaniepokojony
Ma się o co martwić?
źródło Forum/The Mega Agency/REUTERS
Od pewnego czasu media rozpisują się o negatywnym wpływie Meghan Markle na rodzinę królewską. Kobieta ma być bardzo trudna we współpracy, a jej rzekomy konflikt z Kate Middleton miał skłócić Harry’ego i Williama. Okazuje się, że księżna Sussexu ma ogromny wpływ na swojego męża, z czego nie jest zadowolony jego starszy brat.
Diana dała OHYDNY prezent świąteczny Harry’emu. Miała DZIWNE poczucie humoru
Co ciekawe Meghan próbuje przekonać Harry’ego, by zrezygnował z polowań. Ten pomysł skrytykował już William, którego zdaniem polowania to tradycja rodzinna, z której nie należy rezygnować. Była aktorka zachęca swojego męża do spożywania mniejszej ilości mięsa i wprowadzenia do diety owoców oraz warzyw.
PRYWATNA fotka Meghan i Harry’ego wstrząsnęła Internetem! Ma już spory brzuszek
Mamy nadzieję, że działania Meghan wspierające walkę o dobro zwierząt przyniosą efekty. William obawia się, że moment, w którym Harry zrezygnuje z polowań, będzie początkiem końca ich braterskiej relacji. Czyżby mąż Kate nie potrafił zrozumieć, że dobro zwierząt jest ważniejsze niż tradycje i rytuały?
gość | 18 grudnia 2018
a wyobrażasz sobie lisy biegające w centrum każdego miasta? i tak, uważam, że niektórych zwrolow powinno się odstrzelić, a ludzi na Ziemi jest za dużo, co już niedługo będzie miało opłakane skutki nie dowrócenia. jeżeli chodzi o mnie to się grubo mylisz, bo walczę o prawa zwierząt, jestem wolontariuszem w schronisku i interesuje się losem zwierząt, a przede wszytskim jestem świadomym człowiekiem i nie wierze w hasła „bronić zwierzęta”, bo oprócz promowania celebrytów nic z tego nie ma. jeśli choć troszkę byś się zastanowił/a nad moją wypowiedzią i znał/a trochę temat to było by wiadomo, że nie mam na myśli zabijania na oślep (jak kłusownicy czy większość myśliwych) tylko pod kontrola i humanitarnie, w miarę możliwości jak najmniej. niestety ale takie są teraz czasy, że jeżeli człowiek nie zapanuje nad natura, to ta natura go zniszczy.
gość | 17 grudnia 2018
Akurat tutaj ma rację !
gość | 17 grudnia 2018
Kurcze madra babka ma eacje
gość | 17 grudnia 2018
Do 11:26 zeby zapanowac nad populacja? A moze polowe planety odstrzelimy? W tym Ciebie? Za duzo jest obecnie ludzi na Ziemi. Trzeba byc wyjatkowo glupim z osobowoscia psychopatyczna, zeby tak przedmiotowo wyrazac sie od istotach zywych. Zdajesz sobie sprawe kim jestes?
gość | 17 grudnia 2018
Tradycja nie tradycja, zwierzęta trzeba czasem „odstrzelić” żeby zapanować nad ich populacja, bo inaczej zaczną nam zagrażać