Michał Piróg miał wypadek na planie Azja Express: Myślałem, że to już koniec…
Wyglądało bardzo poważnie.
Podczas nagrywania „Azja Express” na uczestników programu czyha wiele niebezpieczeństw. Przykry wypadek miał Michał Piróg (38 l.).
Mamy nowych Majdanów i nową Renulkę w Azji Express?
Samochód, którym jechaliśmy, nagle zahamował. Upadł na mnie jeden z operatorów kamery, przygniatając mnie swoim ciałem. Poczułem straszny ból i przeżyłem ogromny strach. Czułem, jak mój kręgosłup wbija się w metalową rurkę. Na kilka godzin straciłem czucie w nogach. Myślałem, że to już koniec, że nie zejdę z samochodu o własnych siłach i że pożegnam się z programem… I wtedy stał się jakiś cud. Coś zaczęło puszczać. Potem przez jakiś czas kuśtykałem, ale dałem radę.
Tancerz od lat ma problemy z kręgosłupem. Całe szczęście, że wszystko skończyło się dobrze!