Nie próbuj tego w domu! [VIDEO]
Brittany Forster kupiła w sieci cudo do powiększania ust.
Wielkie usta w stylu Kylie Jenner są pokusą dla wielu kobiet. Te z nich, które nie chcą lub nie mogą zafundować sobie operacji plastycznej, a pragną choć na krótki czas poczuć się jak „rybiouste” gwiazdy, mają okazję wypróbować w domu wynalazki do powiększania ust.
Gadżety te działają jak pompki. Dzieciaki bawią się tak czasem szklanką – wkładając usta do środka wysysają z niej powietrze i „wpijają” się w naczynie. Efekt jest bolesny i trwały – czerwony ślad brzegów szklanki zostaje na twarzy. Usta może są pełniejsze, ale nie o to chodzi.
Dziewczynom takim jak mieszkająca w Australii Brittany Forster, które zaopatrują się przez internet w pompki do powiększania ust właśnie o to chodzi. Chcą mieć wydęte i grube wargi.
Brittany nagrała filmik z zabiegu powiększania ust domowym sposobem. Zabieg trwał 2 minuty, które – jak potem opowiadała w wywiadzie dla gazety – ciągnęły się strasznie. Usta bolały – zarówno w czasie powiększania, jak i po zabiegu.
Zobacz: Jak sprawić, żeby usta wyglądały na większe?
Efekt zamiast ucieszyć Brittany, przeraził ją. Wargi były ogromne, a twarz dziewczyny zmieniła się nie do poznania. Jej usta były podobne do spuchniętych warg Farrah Abraham – pamiętacie pewnie, jak zdjęcia jej zdeformowanych ust obiegły internet.
Po pierwszym ataku paniki Forster postanowiła zadziałać – pomalowała usta błyszczykiem i poczuła się (prawie) jak gwiazda.
Na szczęście efekt rybich ust minął po pewnym czasie. Efekt utrzymuje się do dwóch godzin. Jeśli więc w czasie imprezy zobaczycie, że jakaś dziewczyna zamiast pontonów z początku party ma na twarzy dwie cienkie kreseczki, przypomnijcie sobie Brittany. Pewnie robiły to tę samą metodą;)