Uświadomcie nas, bo może my się nie znamy – chodzi o odrosty

Joanny Liszowskiej. Duże, ciemne, wyraźne. I naszym zdaniem niechlujne. Na podobne czeka się ok. dwóch miesięcy.

Jak widać aktorka jest bardzo zapracowaną kobietą, skoro w tym czasie nie zdołała wygospodarować wizyty u fryzjera.

A może to nowa moda? W końcu my nie jesteśmy specjalistami w tej kwestii…

\"Odrosty

\"Odrosty