Padają kolejne oskarżenia w stronę Eda Westwicka: Pchnął mnie twarzą w dół!
Była aktorka opowiedziała o swoich doświadczeniach.

Kristina Cohen oskarżyła Eda Westwicka, znanego głównie z serialu Plotkara, o gwałt. On jednak wydał oświadczenie, w którym napisał, że nie przyznaje się do winy i nie zna Kristiny.
Kristina Cohen: Ed Westwick mnie ZGWAŁCIŁ
Padły kolejne oskarżenia ze strony byłej aktorki, Aurélie Wynn. Twierdzi, że Ed zgwałcił ją w 2014 roku na imprezie.
Odmówiłam mu, a on pchnął mnie twarzą w dół. Byłam bezsilna pod jego ciężarem ciała. Miałam na sobie jednoczęściowy kostium kąpielowy, który zerwał. Byłam kompletnie zszokowana.
Wynn w tym czasie spotykała się z Markiem Sallingiem, znanym z serialu Glee, który został skazany za posiadanie dziecięcej pornografii. Jak powiedziała mu o gwałcie, obwinił ją za to i zakończył znajomość.
Jest oświadczenie Eda Westwicka w sprawie oskarżenia o gwałt! AKTUALIZACJA
Wyznała również, że inni odradzili jej składania zeznań. Twierdzili, że nikt nie uwierzy aktorce. Dopiero, gdy o swoich doświadczeniach opowiedziała Kristina Cohen, również odważyła się na to.
gość | 10 listopada 2017
Tak bo ktoś opowiada na cały świat historię za którą ma murowany proces i składa zawiadomienie na policję co grozi sprawą za składanie fałszywych zeznań, bo chcę komuś dowalić.
gość | 10 listopada 2017
Raczej bym powiedziała, że nie od dziś wiadomo jak są traktowane kobiety w Hollywood czy też szerzej w przemyśle filmowym, nie jedna zapewne doświadczyła tam molestowania, przemocy seksulanej czy też nieduznaczynych propozycji. Teraz jest wreszcie moment, że kobiety zaczynają o tym mówić i faktycznie skala może przerażać, ale to nie znaczy, że ofiary kłamią. Reakcja Polek jest dowodem na to, że nasz kraj jeszcze nie jest na etapie bo się z takim problemami zmierzyć.
gość | 10 listopada 2017
oni się tam wszyscy pie@@ą na potęgę…. zaraz każdy będzie gwałcicielem albo zbokiem bez opamiętania.
gość | 9 listopada 2017
Taa bo historie o gwałtach opowiada się po to żeby komuś dowalić, to może ty tak, ale nie każda
gość | 9 listopada 2017
a ja to widzę tak. Wyrwała gościa na jakiejś imprezie myśląc, że uda się jej zrobić karierę, przez łóżko. Ten potraktował to tylko jako jednorazową przygodę, rozgoryczona stwierdziła, że „dowali” mu opowiadając historię o gwałcie, a przy okazji zyska jakiś rozgłos.