Niedawno Kinga Korta, znana z programu Żony Hollywood, urodziła swoje pierwsze dziecko. Celebrytka wróciła już do instagramowania, a w Internecie chętnie chwali się swoim życiem rodzinnym. Przyznała, że za poród małego Graysona Alexandra zapłaciła fortunę.

Kinga Korta na spacerze z synkiem! Już chudnie po ciąży?

Rachunek opiewał na kwotę ponad 90 tysięcy złotych. Niektórzy obserwujący zarzucili gwiazdce, że zbytnio obnosi się ze swoim bogactwem. Na szczęście znaleźli się też obrońcy:

– Nie ważne co o Pani piszą. Fajnie, że ma Pani dobre życie w dostatku choć inni tego nie mają i super że dzidzia zdrowa i oby zawsze tak było.

– Proszę tylko nie to, przecież stać cię, jak sama twierdzisz, wypracowane nie dane – trzymaj się tego, a nie dawaj się wciągać w reklamy typu „na mój kod dostaniesz to” – i to co druga polska celebrytka wciska nam herbatki, witaminy, koce, ubranka, a pewnie sama by nie kupiła, gdyby miała zapłacić.

Kinga Korta chwali się zdjęciem dziecka: czarna czuprynka po TATUSIU

Wśród fanów pojawia się zazdrość o bogactwo Żony Hollywood. Powinna aż tak chwalić się wystawnym życiem?