Sąsiedzi Blac Chyny i Roba Kardashiana o odgłosach dochodzących z ich domu
Nie chcielibyśmy mieszkać obok nich.

Rob Kardashian (29 l.) i Blac Chyba (28 l.) dali sobie 7932749349 szansę. Tym razem celebryta wprowadził się do byłej striptizerki. Cieszą się wszyscy, prócz sąsiadów.
Zobacz: Kris Jenner przygotowała PUŁAPKĘ na Blac Chynę! ZDEMASKUJE JĄ!
Okazuje się, że projektant skarpetek i karierowiczka to sąsiedzi z Twoich koszmarów. Skarży się na nich cała społeczność San Fernando Valley.
O co chodzi? Rob parkuje swój samochód na trawniku, ponieważ Chyna garażuje jedynie swoje samochody.
Jak łatwo się domyślić, Rob i Blac non stop się kłócą i bynajmniej nie dbają o to, by ich sprzeczki były ciche.
Na sam koniec sąsiedzi tej głośnej parki skarżą się na ich wygląd i porównują do bandytów czy hołoty.
Zobacz: Blac Chyna odpowiada na plotki o trzeciej ciąży! (FOTO)
Pożyczenie szklanki cukru chyba odpada przy takich stosunkach?

gość | 9 marca 2017
Najpierw spojrz jak wyglada jego dom, a potem sie wypowiadaj. Maly szeregowiec zadna willa, ogrodzony zywoplotem, kilka metrow dalej nastepny dom. Sasiadow ma na wyciagniecie reki.
gość | 9 marca 2017
Taaak jasne.wille nie dość ze duże….to jescze z ogromnymi ogrodami a domy sąsiadów oddalone od siebie po kilka….kilkaset metrów.i cicho na palcach chodzić bo słychać! Debilne
gość: gość | 9 marca 2017
bo to jest hołota…
gość | 9 marca 2017
Rany co wy piszecie…zamieszkajcie w bloku i miejcie takiego wsiura nad głową to sa wtedy prawdziwe problemy z sasiadami a nie domki co 100metrów!
gość | 9 marca 2017
Nigdy nie zrozumiem jak ten rob mogl sie z nia zwiazac z taka tania prostytutka o wygladzie malpiszona. Ona zadowolona bo dziecko Kardashian wiec kase bedzie miec a in glupek nie mysli