Śmierć, do której doszło podczas miesiąca miodowego Justina i Jennifer…
To wydarzenie rozpoczęło złą passę w ich związku.

Jennifer Aniston (48 l.) jest bezsprzeczną królową kolorowej prasy. Mimo licznych apelów wystosowanych przez aktorkę, redaktorzy tabloidów ciągle produkują niestworzone historie z rzekomo pochodzące z jej życia. W zeszłym tygodniu po raz kolejny rozwodziła się ze swoim mężem, Justinem Theroux.
W tym tygodniu z magazynu Star dowiemy się kilku szczegółów z podróży poślubnej aktorów, która miała miejsce w sierpniu 2015 roku. Małżonkowie świętowali z najbliższymi przyjaciółmi na Bora Bora. Jednym z gości był producent filmowy, Joel Silver, który zabrał ze sobą 28-letnią asystentkę. Kobieta utonęła w lagunie. Jej rodzice pozwali Joela.
Podobno incydent ten odcisnął piętno na związku Jenn i Justina. Z magazynu dowiemy się, że w pozwie rozwodowym, który rzekomo złożyli w sądzie Jenn i Justin wspominana jest tragiczna śmierć asystentki Joela.
Zobacz: Jennifer Aniston: Nie mogłam słuchać czy jestem, czy nie jestem w ciąży
Ciekawe, kiedy skończy się cierpliwość Aniston i jej męża, i rozpocznie wojna z tabloidami…

gość: T6YUJK | 31 sierpnia 2017
APELÓW??????
gość | 31 sierpnia 2017
Kolejny raz to napiszę – Piąta nad ranem i jej hejtowanie min. Aniston bo woli Pierdzolinkę, która jak wiemy już się rozsypałą.