Tiger Woods nie chce pomóc choremu bratu?
W dodatku brat może niebawem nie mieć dachu nad głową.
Tiger Woods ignoruje potrzeby swojego chorego przyrodniego brata, który cierpi z powodu stwardnienia rozsianego, a niebawem może stracić dom.
52-letni Kevin Woods dowiedział się o swojej chorobie w 2009 roku. Od tamtego czasu nie mógł pracować, zatem zwracał się do brata o wparcie.
– Zostawiałem wiadomości – mówi jeszcze inny przyrodni brat Tigera, Earl Junior. – Informowałem go o stanie zdrowia Kevina, ale nie otrzymywałem odpowiedzi.
Kevin i Earl Junior są dziećmi z pierwszego małżeństwa Earla Woodsa, ojca golfisty. Z Tigerem nie mieli kontakt od 2006 roku, gdy ich ojciec zmarł.
– Nie poprosiliśmy Tigera o centa, ale Kevin może stracić dom. Potrzebna mu opieka, a nie może jej mieć i zatrzymać jednocześnie domu. A my też nie możemy mu pomóc, bo nie mamy środków.
Czy sportowiec pomoże? Jego multimilionowa fortuna nawet by tego nie odczuła.
Rodzina jest oburzona – pomoc choremu na stwardnienie rozsiane bratu kosztowałaby nie więcej, niż płatny seks w gwiazdą porno, z którego miał zwyczaj korzystać Woods. Na zdjęciu Joslyn James, za której usługi płacił golfista.