Warszawskie słoiki nowym symbolem stolicy [AUDIO]
W Warszawie zawiśnie neon przedstawiający... trzy weki.
![Warszawskie słoiki nowym symbolem stolicy [AUDIO] Warszawskie słoiki nowym symbolem stolicy [AUDIO]](https://d3fqm68r4u6ion.cloudfront.net/wp-content/uploads/sites/2/2019/01/warszawskie-sloiki-R1-300x173.webp)
Nie Syrenka, nie pomnik Chopina, ani Pałac Kultury i Nauki. Od 15 maja nowym symbolem Warszawy są słoiki.
Słoik, czyli w gwarze miejskiej osoba przyjezdna, która z Podlasia, Lubelszczyzny, Mazur czy Podkarpacia przybyła z plecakiem weków do stolicy za lepszym życiem, pracą, karierą…
Słoik dotychczas był określeniem szyderczym, negatywnym. Okazało się jednak, że jest obecnie najbardziej aktualnym, najbardziej żywym symbolem Warszawy, jej nieodzownym elementem.
W konkursie Neon dla Warszawy, który rozstrzygnięto w środę wygrał projekt Warszawskie Słoiki autorstwa Magdaleny Czepiewskiej i Karol Murlaka z pracowni Designlab.
– Chcemy odczarować negatywne skojarzenia ze słowem „słoik”. Chodziło o pokazanie, że my rodowici jesteśmy otwarci na przyjezdnych, chętnie wymieniamy doświadczenia, tworzymy ten koktajl i energię – powiedziała w rozmowie z TVN24 współautorka zwycięskiego projektu, Magdalena Czepiewska.
W konkursie głosowało ponad 14 tys. osób. Więcej niż jedna trzecia oddała głos na „słoiki”.
Neon będzie można zobaczyć w Warszawie już w wakacje. Dokładna lokalizacja nie jest jeszcze znana.
Na tę okoliczność proponujemy wysłuchanie nowej piosenki Big Cyca, oczywiście opowiadającej o słoikach.
gość | 18 maja 2013
Słoiki to ‚przyjezdne’ a nie rodowite 🙂
gość | 18 maja 2013
dla mnie ten neon jest bombowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gość | 18 maja 2013
Problem polega na tym, że większość tych, którym tzw. „słoiki” przeszkadzają, sami są dziećmi i wnukami „słoików”. Więc jak ich nazwać? „Słoiczki”? XD
gość | 18 maja 2013
gość, 17-05-13, 23:28 napisał(a):
Ha ha ha sloiczkiem WARSZAWIACZKIEM jestes TYYY 🙂 KRAKÓW SIE KŁANIA WIEC ZATKAJ RYJ 😀
„Kraków się kłania” To widać, słychać i domniemam – czuć 🙂
gość | 18 maja 2013
sama dojeżdzam do wawy do pracy bo inaczej niemiałabym innego wybory niż tesco biedra czy avon. niestety w tym karaju takie są warunki że praca jest tylko w wiekszych miastach.Garolin pozdrawia hehe:)