Tydzień po koszmarze, jaki przeżyła polska para wypoczywająca we włoskim mieście Rimini media opublikowały nagrania z monitoringu, na których widać napastników.

Bandytów rozpoznał Peruwiańczyk, którego czwórka mężczyzn napadła po gwałcie dokonanym na Polce.

Polka brutalnie zgwałcona na plaży w Rimini zabrała głos

Poszukiwanie sprawców przestępstw utrudnia fakt, że na monitoringu nie widać ich twarzy. Nagranie powstało po napaści na Polaków, gdy sprawcy odchodzili. Widać, jedynie ich sylwetki i ubranie.

Na policję zgłaszają się osoby, które twierdzą, że widziały czwórkę mężczyzn w dniach poprzedzających napad, a także po nim. Jako miejsce pobytu bandytów wskazywana jest miejscowość Riccione.

Włoskie media pokazały gwałcicieli z Rimini