Sinead O’Connor w Polsce podarła zdjęcie Jana Pawła II. W zeszłym roku wywołała zamieszanie stwierdzając: „Gdyby Jezus był tu z nami, spaliłby Watykan\”.

Ciekawe, czy Jezus doceni jej tatuaż.

Irlandzka piosenkarka zafundowała sobie bardzo religijną \”dziarę\” – podobiznę Jezusa tuż nad biustem.

Nie tylko to stanowiło atrakcję dla fotoreporterów. Artystka miała na sobie bandażową sukienkę. Tego typu kreacje zakładają panie, które mają ciała… Cóż, powiedzmy, że wyglądają nieco drobniej od Sinead, szczególnie w okolicy talii.

Znając ją, to czysta prowokacja. Jej akurat nigdy nie zależało, by być sexy.

\"Sinead

\"Sinead

\"Sinead

\"Sinead