To musiał być dla niej ogromny cios. Przyjaźnili się od lat, zaprosiła ją na ślub, zapewne zwierzała się jej. Na końcu mąż zostawił ją dla niej. Scena z filmu? Niestety, dla Kingi Rusin (44 l.) to fragment życia. Dziś prezenterka spotyka się z Markiem Kujawą i wychowuje dwie córki, Hanna Lis jest szczęśliwa u boku Tomasza Lisa.
Plotki głoszą, że Rusin długo nie mogła się pozbierać po miłosnej porażce. Trudno się dziwić. Pamiętacie, jak odzyskiwała kobiecość w Tańcu z gwiazdami. Teraz zdecydowała się na udzielenie wywiadu w Vivie. Zapytano ją m.in. o rozwód. Szybko ucięła temat:
To było tak dawno, że nie pamiętam i nie chcę pamiętać. Tyle rzeczy się wydarzyło, że sam moment wymazałam z pamięci– skwitowała.
Rana jeszcze się nie zagoiła?
Kinga dodała, że bardzo ceni sobie swoje obecne życie prywatne:
Cenię sobie życie z mężczyzną. Tym bardziej, że wokół bardzo wielu ludzi podejmuje trudne decyzje. Zmienia partnerów. Nie tylko mężczyźni odchodzą. Kobiety też decydują się na to, kiedy widzą, że związek nie spełnia marzeń, ambicji.
Życzymy wszystkiego dobrego!