Zoe Saldana (36 l.) nie może powiedzieć o sobie, że ma słaby instynkt macierzyński. Ba! Co bardziej złośliwi mogliby nawet powiedzieć, że gwiazda zachowuje się jak kura domowa albo, tak wyszydzana i niemodna dziś, matka – Polka.
Otóż aktorka przyznała się, że odkąd na świat przyszli jej synowie, ona w ogóle nie ma ochoty wychodzić z domu.
– Jestem związana z nimi, jestem związana z rodziną – mówi Saldana.
– Mąż zmusza mnie, żebym wyszła z domu. Nawet gdy jedziemy kupić jakieś jedzenie, ja czuję się, jakby to była wielka wyprawa – opowiada aktorka.
– Tęsknię za nimi. Chcę wracać do domu. Czuję, że oni mnie potrzebują – wyznała (monotematycznie) aktorka podczas ostatniej imprezy, gdy udzielała wywiadu Entertainmet Tonight.
– To takie śmieszne. Proszę jednak zwrócić uwagę, że to dla mnie kompletna nowość, więc celebruję każdą minutę – zwierza się Zoe.
I oby nigdy nie poczuła znużenia.