Pięć lat temu Sandra Bullock (51 l.) podjęła bardzo ważną życiową decyzję. Zaadoptowała chłopca. Louis został jej synem i – jak sama wspominała w wywiadach – nauczył ją dojrzałości.
Dziś gwiazda potwierdza plotki, które od jakiegoś czasu krążą w mediach. Jakiś czas temu aktorka adoptowała drugie dziecko. To 3,5-letnia dziewczynka o imieniu Laila (wymawianym „Lila”).
Bullock wyznała, że córeczka pojawiła się w jej domu między innymi dlatego, że Louis bardzo chciał mieć rodzeństwo.
– Poprosił, żeby to był brat lub siostra o ciemnej skórze – mówi aktorka.
Mama dwójki dzieci podkreśla, że każde z nich jest inne. Louis jest raczej wyciszony, lubi obserwować. Doskonale odnalazł się w roli starszego brata. Tymczasem Laila, która potrzebowała sporo czasu, by zaufać nowej rodzinie i poczuć się bezpiecznie, gdy zaczęła czuć się w domu komfortowo, pokazała prawdziwe oblicze – małej gwiazdki.
– Myślę, że jej przyszłością jest komedia stand-up – śmieje się mama.
Sandra zdecydowała, że przedłoży macierzyństwo ponad karierę. Jak mówi, została matką w odpowiednim momencie. Teraz chce się nacieszyć życiem z dwójką dzieci.
