Wczoraj wieczorem w Zakopanem odbyły się ostatnie zawody z udziałem Adama Małysza.

Naszemu najsłynniejszego skoczkowi bardzo spodobała się przygotowana przez kibiców „akcja wąs\”. Mimo że od jakiegoś czasu nosił się z zamiarem przystrzyżenia swojego charakterystycznego zarostu, to jednak ostatecznie postanowił zrezygnować, gdyż nie chciał w ten sposób sprawić przykrości swoim fanom.

W rozmowie z jednym z dzienników Małysz wyznał, że po latach wyrzeczeń wreszcie nadszedł czas, aby zrezygnować z bardzo rygorystycznej diety.

Na pewno chciałbym trochę przybrać na wadze, bo to jest tak, że skoczkowie mają bardzo silne nogi, ale górę trzeba trochę \”przypakować\”, bo teraz, powiem szczerze, czasem wstyd się rozebrać na plaży.

Naszym zdaniem Adam absolutnie nie powinien krępować się wątłą klatą. Nawet z wystającymi żebrami, nadal pozostaje on naszą narodową chlubą!