Agata Sawicka z Life On Wheelz odpowiedziała, czy była z Wojtkiem dla SŁAWY. Szybko tego pożałowała!
„Chciałabym zaadresować w tym wideo pewien zarzut...".
Agata i Wojtek Sawiccy, para znana z bloga i kanału „Life on Wheelz”, przez lata zdobywali serca widzów, dzieląc się swoją historią miłości oraz wspólnego życia, mimo wyzwań związanych z chorobą Wojtka. Ich relacja stała się symbolem pokonywania barier i realizowania marzeń.
Małżeństwo Sawickich wydało na Instagramie oświadczenie o rozstaniu: „Umarło w nas życie”
Informacja o ich rozstaniu zaskoczyła wielu fanów, którzy od dawna śledzili ich wspólną podróż. Para opublikowała oświadczenie w mediach społecznościowych i wyznała, że ich uczucie „wygasło”. „Przez wiele miesięcy próbowaliśmy zażegnać kryzys. Nie udało się. Nie potrafimy już dłużej walczyć, jesteśmy zmęczeni psychicznie i fizycznie” — wyjaśnili.
Agata Sawicka odpowiada na zarzuty o to, że była z Wojtkiem „dla sławy”
Od czasu rozstania pod postami Agaty Sawickiej w mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać komentarze rozżalonych fanów, którzy zarzucali jej, że była z Wojtkiem dla sławy. Kobieta postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i odpowiedzieć na docinki internautów.
Chciałabym zaadresować w tym wideo pewien zarzut, który pojawia się dość często w komentarzach pod moimi rolkami ostatnimi — mianowicie, że byłam z Wojtkiem dla sławy, że wybiłam się na nim, że w jakiś wyrachowany, cyniczny sposób wszystko to zaplanowałam albo zaplanowaliśmy. Żeby, nie wiem, wydać mój album…, jest dużo różnych teorii. Niestety, muszę was rozczarować — wszystkie są spiskowe i niezgodne z prawdą — zaczęłą.
Agata w filmiku opowiedziała o początkach jej związku z Wojtkiem. „Poznaliśmy się w 2018 roku, Wojtek był redaktorem naczelnym portalu muzycznego Porcys. Ja robiłam muzykę, byłam copywriterką, no i fanką tegoż portalu. Wojtek był wtedy postacią absolutnie anonimową. Nikt nie wiedział, że jest chory, nikt nie wiedział, jak wygląda. Tak naprawdę, jak zaczęliśmy ze sobą pisać na czacie, to nadal nie wiedziałam, jak wygląda. […] Tak zaczęła się nasza znajomość, a na pomysł Life On Wheelz wpadliśmy wspólnie i wspólnie to stworzyliśmy od zera, zera fanów” — wyznała.
Wojtek Sawicki z Life on Wheelz w DWUZNACZNYM wpisie po rozstaniu z Agatą: „Wygram!”
„Nie mieliśmy pojęcia, jakie będzie przyjęcie, wiedzieliśmy, że chcemy zmienić narrację, żeby o niepełnosprawności inaczej opowiadać, pokazywać codzienność, łatwe, trudne, wesołe, niewesołe momenty, no i to się udało […]. Także bardzo mi przykro, rozpoznawalność sami sobie zbudowaliśmy, wzajemnie i wspólnie. Nikt tutaj nie był pierwszy, nikt drugi. A jeśli chodzi o mój album, to też muszę was rozczarować, bo miał wyjść na wiosnę. I niestety się przedłużają tematy produkcyjne […], więc również nie rozstałam się z Wojtkiem, żeby wydać album” — podsumowała Agata Sawicka.
Agata Sawicka zdecydowała się jednak usunąć wideo ze swoim oświadczeniem. Na opublikowanym InstaStory wyznała, że nie spotkało się ono z pozytywnym odbiorem. „Po komentarzach widziałam, że nic dobrego nie wyszło z tego pomysłu” — stwierdziła oraz dodała, że „zamyka temat związku i już do niego nie wraca”.