Dobrze jest zapamiętać jej twarz i nazwisko – Amy Adams.

Wszystko wskazuje na to, że nadchodzi jej czas. Aktorka ma już za sobą dwie nominacje do Oskara, więc w przyszłości czemu nie? Może statuetka trafi właśnie do niej.

Amy ujawniła w wywiadzie dla magazynu BlackBook, że w tym roku szczególnie nie może doczekać się wypuszczenia nowych filmów z jej udziałem. Zapewnia, że widzowie będą mieli okazję zobaczyć „inną stronę jej talentu\”, cokolwiek może to oznaczać.

Póki co możemy zobaczyć jedynie sesję zdjęciową:

&nbsp
\"Amy

\"Amy

\"Amy

\"Amy