Angelina Jolie: Brad znalazł mnie płaczącą pod prysznicem
Aktorka przeżywała załamanie przed rozpoczęciem zdjęć do swego filmu.
Podczas wideo czatu zorganizowanego niedawno przez magazyn Marie Claire z Angeliną Jolie, aktorka przyznała, że zanim zaczęła kręcić swój debiutancki film In the Land of Blood and Honey, przeżywała ciężkie chwile:
Nowy wygląd Kozaczka – kliknij!
Wróć do poprzedniej wersji strony.
– Pewnego dnia kompletnie się załamałam. Brad znalazł mnie płaczącą pod prysznicem – wspomina Jolie. – Czułam, że to wielka odpowiedzialność. Zadawałam sobie pytanie: \”Kim ty jesteś, by mierzyć się z takim tematem?\” – mówi aktorka.
Jolie przyznała się także do tego, że nie planowała przekierowania swej kariery na nowe tory. Reżyserem została trochę przez przypadek:
– Chciałam po prostu opowiedzieć tę historię – wspomina Angelina. – Kiedy zaczęto mówić o mnie \”reżyser\”, było miłe, jednak zastanawiam się czy mogłoby być równie miłe z inną ekipą, przy podejmowaniu tematu, który nie byłby taki szczególny – powątpiewa Jolie.
Debiutancki obraz Angeliny został nominowany do Złotego Globu. Uroczystość wręczenia statuetek odbędzie się już w najbliższą niedzielę.

gość | 15 stycznia 2012
gość, 14-01-12, 13:47 napisał(a):
gość, 14-01-12, 13:14 napisał(a):
to że zrobiła film, nie oznacza, że jest reżyserem…
to tak jak nie każdy kto rysuje jest malarzem
masz rację. jak ktoś rysuje, to prędzej jest rysownikiem, a nie malarzem. czepialstwo.
czepiasz, to się ty
ja natomiast widziałam ten jej gniot… i dlatego mówię jeszcze raz – żadny z niej rezyser
gość | 15 stycznia 2012
Kobieto zostań z dzieciakami w domu, bo mamy cię dosyc.nie graj jużżżżżżżżżżżżżzz!!!
gość | 14 stycznia 2012
Śmiech na sali. Niech sie baba nie ośmiesza takimi wyznaniami.
gość | 14 stycznia 2012
gość, 14-01-12, 20:54 napisał(a):
Zaburzenie odżywiania to naprawdę okropna choroba. Człowiek staje się własnym niewolnikiem. Sama walczę z tym od sześciu lat. Po tak długim czasie nadal podziwiam chude dziewczyny, przyglądam im się i zazdroszczę… chcąc być taką samą, jak one. Ale wiem też, że tak nie powinno być. Jedzenie jest naturalną potrzebą człowieka. A odbieranie go sobie – samobójstwem. Bo kto nie chce jeść? Ten, kto nie chce żyć. Często ludzie na wiecznych dietach po prostu nie chcą żyć swoim życiem, ale życie chudzielca wcale nie jest lepsze. Pozdrawiam, nie dajcie się presji świata! 🙂
nie chcą żyć swoim życiem… doskonale ujęte.
gość | 14 stycznia 2012
Zaburzenie odżywiania to naprawdę okropna choroba. Człowiek staje się własnym niewolnikiem. Sama walczę z tym od sześciu lat. Po tak długim czasie nadal podziwiam chude dziewczyny, przyglądam im się i zazdroszczę… chcąc być taką samą, jak one. Ale wiem też, że tak nie powinno być. Jedzenie jest naturalną potrzebą człowieka. A odbieranie go sobie – samobójstwem. Bo kto nie chce jeść? Ten, kto nie chce żyć. Często ludzie na wiecznych dietach po prostu nie chcą żyć swoim życiem, ale życie chudzielca wcale nie jest lepsze. Pozdrawiam, nie dajcie się presji świata! 🙂