Beata Pawlikowska: Zostałam zgwałcona w Londynie!
Dziennikarka wyznała: "Zamknął drzwi na klucz i mnie zgwałcił".

Beata Pawlikowska (50 l.) wyznała w rozmowie z magazynem Twoje Imperium, że mając 19 lat, cierpiała między innymi na anoreksję. Popularna dziennikarka sama musiała trudzić się z tym problemem, ponieważ nie chciała zamartwiać rodziców.
Zobacz też: Beata Pawlikowska – czy bez seksu da się żyć?
W rozmowie przyznała również, że wyjechała do Londynu, aby oddalić się od najbliższych. Tam jednak doszło do tragedii. Na jednej z dyskotek poznała mężczyznę, który zranił ją na całe życie:
Zachowałam się jak ćma, która leci w ogień. Poszłam z obcym facetem w nocy do jego mieszkania. On zamknął drzwi na klucz i mnie zgwałcił.
To zdarzenie sprawiło, że chciała popełnić samobójstwo. Ponownie rzestała jeść oraz zaczęła kaleczyć swoje ciało. W wywiadzie wyznała, że:
Któregoś dnia nałykałam się tabletek, napisałam liścik pożegnalny i położyłam się na podłodze. Na szczęście tego dnia moja mama wróciła wcześniej z pracy…
Zobacz też: Pawlikowska: Miałam anoreksję, zrozumiałam, że chyba umrę
Chcąc zapomnieć o tej sytuacji, zaczęła spotykać się z nowymi mężczyznami. Szukała zapomnienia w przygodnym seksie, co zaowocowało jeszcze większą depresją i brakiem pewności siebie.
Na szczęście zdecydowała się zacząć podróżować. To właśnie ta decyzja sprawiła, że stała się zupełnie inną osobą. Każda wyprawa sprawiała, że była jeszcze silniejsza, a przeszłość, która ją niszczyła, powoli odchodziła w zapomnienie.
Obecnie Pawlikowska jest szanowaną i lubianą pisarką i, jak twierdzi, spełniła tym samym swoje marzenie z dzieciństwa.
Zobacz też: Przez całe życie nie miała orgazmu, aż…
