Blake Lively twierdzi, że nigdy nie pojawi się nago na ekranie. Czyżby dostała taką propozycję, ale z niej nie skorzystała?

Dziewczyna Ryana Reynoldsa nie ma zamiaru się pokazywać bez ubrania, bo postrzega nagość w filmie jako niepotrzebną i rozpraszającą, ze szkodą dla fabuły.

– Kiedy widzę nagie ciało na ekranie, zawsze jestem rozkojarzona. Kiedy oglądam taką scenę, w której ktoś pokazuje cycki, to tylko na nie wtedy patrzę – nic na to nie poradzę – mówiła w jednym z wywiadów.

Nie chodzi więc wcale o to, że Blake ma opory przed pokazaniem swojego smukłego ciała. Tym bardziej, że jak twierdzi, nie ćwiczy, żeby tę figurę utrzymać!

A może po prostu Ryan nie chce, żeby tysiące mężczyzn oglądały Blake nago. Jak sądzicie? Podobno jest bardzo zazdrosny…

Blake Lively: Nie rozbiorę się dla roli!

Blake Lively: Nie rozbiorę się dla roli!

FOTO: © Fame/Flynet