Kate Middleton w marcu 2024 roku ogłosiła, że zdiagnozowano u niej raka. I choć dziś mocno ogranicza swoją książęcą działalność, niedawno zrobiła mały wyjątek i wraz z mężem napisała list do pewnej kobiety, której mąż niestety przegrał walkę z nowotworem. Przyszła królowa i król Anglii mieli szansę poznać Petera Morrisa. List opublikował „The Sun”.

Ewa Chodakowska podsumowała 15 lat małżeństwa. Podzieliła się SMUTNYM wyznaniem

Kate Middleton i książę William napisali list do rodziny mężczyzny, który przegrał walkę z rakiem

Odkąd świat dowiedział się o chorobie Kate Middleton, księżna zniknęła z przestrzeni publicznej. Najpierw prasa informowała, że księżna chce poddać się leczeniu w spokoju i poświęcić czas swoim dzieciom, później donosiła że 42-latka nie najlepiej znosi chemioterapię. Sytuacja jednak zaczęła się poprawiać, bo monarchini zdecydowała się po kilku miesiącach wyjść do Brytyjczyków i wziąć udział w oficjalnych obchodach urodzin króla Karola III. Kilka tygodni później gościła również na finale Wimbledonu.

Okazuje się jednak, że szwagierka księcia Harry’ego podejmowała również nieco mniejsze, choć może i ważniejsze działania. Księżna wraz z mężem miała bowiem napisać list do bliskich właściciela food trucka, serwującego pizzę Petera Morrisa, którego poznała podczas jednej z wizyt w Walii. Niestety mężczyzna przegrał walkę z rakiem przełyku. Brytyjczyk odszedł w maju 2024 roku.

Sofia Vergara mówi o swoim „bionicznym kolanie”. Gwiazda pierwszy raz tak szczerze o „starzeniu się”

Możemy sobie tylko wyobrazić, jak ogromną pustkę pozostawi to w twoim życiu. Moje serce jest z tobą i twoją rodziną. Catherine i ja bardzo cieszyliśmy się ze spotkania z Pete’em. Wiemy, że Pete był niezwykle oddanym i wysoko cenionym członkiem społeczności, co było widoczne w reakcji na jego odejście. Chcę, żebyś wiedziała, że ty i twoja rodzina jesteście w tym czasie w naszych myślach – cytuje list „The Sun”.

Wiadomość ta miała zostać odczytana podczas pogrzebu. Żona zmarłego wyjawiła dziennikowi, że list był dla niej zaskoczeniem i nie ma pojęcia, skąd Kate i William wiedzieli o śmierci jej ukochanego. Ten gest traktuje jako piękny i wyjątkowy.

Olga Bończyk ostro o rodzinie Zbigniewa Wodeckiego: „Nie chcę mieć kontaktu z tymi ludźmi”