Chris Brown ze szczegółami opowiada, jak bił Rihannę, a krew zalewała jej twarz
Przesada?

Chris Brown (28 l.) doczekał się filmu dokumentalnego, w którym ze szczegółami opowiada, jak 8 lutego 2009 roku, przed imprezą Grammy, pobił swoją dziewczynę, Rihannę (29 l.).
Zobacz: Musisz to wiedzieć o nowej garderobie Rihanny
Kłóciliśmy się, kłóciliśmy się i kłócili, pamiętam, jak próbowała mnie kopnąć. Wtedy uderzyłem ją pięścią. Rozwaliłem jej wargę i byłem w szoku. Wtedy opluła mnie krwią i zaczęła się prawdziwa awantura. Byliśmy w samochodzie. Miała rozwalone usta i splątane włosy, bo pchałem jej głowę w okno – mówi mężczyzna.
Oczywiście Brown zapewnia, że była to najgorsza noc w jego życiu, a gdy wspomina te okropne chwile ma wrażenie, że mówi o innym człowieku, a nie o sobie sprzed paru lat.
Kłamie? Niedawno Karrueche Tran wygrała zakaz zbliżania się muzyka do niej. Twierdzi, że stosował wobec niej przemoc fizyczną.

gość | 17 sierpnia 2017
Ona by z nim dalej była jakby nie nacisk społeczny.
gość | 16 sierpnia 2017
Przyznal sie jej ze ja zdradzil z kobieta z pracy i od tamtej pory mu nie ufala , ciagle sie klocili i bili a ta kobieta wszedzie za nimi chodzila i o to sie poklocili w samochodzie
gość | 16 sierpnia 2017
Patrząc na jej zachowanie podczas koncertów i w życiu też identycznie, jakie rzeczy ją kręcą to w tym odrębnym wypadku w to wierzę, ona by była w stanie to ustawić i jechać na wspołczuciu
gość | 16 sierpnia 2017
Aby to gowno zdechlo
gość | 16 sierpnia 2017
Aha, typowe tłumaczenie. Skatowałem ją, ale to ona zaczęła. Jak mogła go kopnąć w samochodzie? Skończony idiota.