Robert Kozyra zrezygnował z zasiadania za jurorskim stołem programu Mam talent. Nie oznacza to jednak, że zamierza przejść na emeryturę. Jakie ma plany?

Chce wrócić do biznesu. Jak powiedział w wywiadzie dla Flesza, ma pewne plany finansowe, nie chce ich jednak na razie ujawniać.

A co było powodem odejścia z Mam talent? Pojawiły się spekulacje, że chodzi o kwestie finansowe, bo Kozyra zarabiał najmniej z całej trójki jurorów – 10 tys. zł za odcinek.

– Nie udało mi się porozumieć z TVN co do warunków współpracy – powiedział enigmatycznie.

Ten temat poruszył także w rozmowie z Show.

– Ani nie zarabiałem 10 tys. za odcinek, ani nie żądałem 10 razy więcej – zdementował pogłoski i dodał: – Od strony finansowej nasz show-biznes wygląda słabo. Owszem, jest kilka osób, które zarabiają na poziomie europejskim, ale w większości przypadków jest to raczej roztaczanie wokół siebie aury bogactwa, a nie rzeczywiste bogactwo.

Będzie wam brakowało Roberta Kozyry w Mam talent?

&nbsp
Co będzie robił Robert Kozyra po Mam talent?