Katie Price oszczędziła nam tym razem szczegółów swojego życia erotycznego (czyżby już wszystko zdążyła wyznać?). Opowiedziała za to, w jaki sposób rozpieszcza swoją córeczkę, małą Princess Tiamii.

„Ma już ponad sto par butów, a jej ubrania są śmieszne. Miała swoją garderobę, ale musiałam zamówić jeszcze trzy szafy, bo wszystkie ubranka muszą wisieć, a w jednej się nie mieściły. Wiem, że ona nigdy nie założy większości z tych ciuszków, ale nie mogę nic na to poradzić – po prostu nie umiem przestać ich kupować!\”

Princess Tiamii jeszcze nie potrafi chodzić. To musi być wyjątkowo ciężka sztuka, kiedy zaczyna się od szpilek.