Dziewczęca uroda, filigranowa sylwetka – przez wiele lat tak kojarzyliśmy Dominikę Ostałowską. Jakież było zdziwienie fanów, gdy w 2013 roku aktorka pojawiła się na jednej z imprez wyraźnie bardziej puszysta.

Plotkarskie magazyny pisały wtedy, że Ostałowska przytyła, bo ma chorą tarczycę. Ona sama zdementowała te plotki. Nie powiedziała jednak, dlaczego złapała dodatkowe kilogramy. Czy była to kwestia przemiany materii, słabości do słodyczy czy może jakichś dolegliwości zdrowotnych.

Dziś 44-letnia aktorka postanowiła nieco się odmłodzić. Na facebookowym profilu i Instagramie Kajetana Góry, który czesze wiele gwiazd polskiego show-biznesu, pojawiła się zdjęcie gwiazdy w nowej fryzurze.

Zamiast dość nijakiej fryzury, która zamiast podkreślać delikatną urodę aktorki, czyniła ją… bezbarwną, stylista zaproponował jej długiego boba.

Proste blond włosy idealnie pasują do urody aktorki, która podobno postanowiła nie tylko zmienić fryzurę, ale i dietę.

Czyżbyśmy za kilka tygodni mieli zobaczyć odmienioną Ostałowską? Trzymamy kciuki. A na razie podziwiamy nową, trafioną fryzurę.