Madonna nie może wytrzymać bez swojej cudownej sekty. Wczoraj razem z dziećmi pojawiła się w centrum Kabały w Nowym Jorku.

Gwiazda jest oddana swojej wierze i twierdzi, że to właśnie ona pomaga jej odnaleźć spokój. Z tego powodu nie opuszcza co weekendowych sesji, które wzbogacają ją duchowo. Jej pociechy również muszą uczestniczyć w każdym z tych spotkań. No cóż, jak mus to mus. W końcu mamusia nie wydała nadaremnie kilku milionów dolarów na budowę nowych kościołów Kabały.

\"Dzień

\"Dzień

\"Dzień