Największa afera ze skradzionymi zdjęciami gwiazd właśnie dobiega końca. Oskarżonym w skandalu został Ryan Collins, trzydziestosześcioletni mężczyzna, który od sierpnia 2014 roku publikował zdjęcia gwiazd i celebrytów na portalu 4Chan.

Wśród poszkodowanych znalazło się wiele gwiazd z pierwszych stron gazet, między innymi Jennifer Lawrence, Ariana Grande, Kim Kardashian i wielu innych.

Zobacz więcej: Wyciekła masa nagich fotek gwiazd – dlaczego one TO robią?

Podejrzany włamał się na serwery Apple (shakował ponad pięćdziesiąt kont) oraz Google (włamał się na 72 maile). Do włamań dochodziło od października 2012 do września 2014 roku. Mężczyzna przyznał się, że wykorzystywał naiwność ludzi podając się za pracownika Google lub Apple, prosząc o hasło do konta.

Agent FBI David Bowdich powiedział w jednym z wywiadów, że:

Poprzez nielegalne uzyskanie dostępu do intymnych detali z życia prywatnego ofiar, pan Collins naruszył ich prywatność i u wielu spowodował stres, wstyd i uczucie niepewności.

Jennifer Lawrence, której skandal mocno zniszczył wizerunek, powiedziała w wywiadzie dla Vanity Fair, że:

Prawo powinno zostać zmienione. My też musimy się zmienić. Nie może być tak, że ktoś jest seksualnie wykorzystywany lub napastowany i pierwsze co przychodzi komuś do głowy, to jak wyciągnąć z tego profity.

Hackerowi grozi do 5 lat więzienia. Czy to wystarczająca kara za tego typu czyn?

Jest finał afery ze skradzionymi zdjęciami gwiazd!

Ariana Grande

Jest finał afery ze skradzionymi zdjęciami gwiazd!

Ariana Grande

Jest finał afery ze skradzionymi zdjęciami gwiazd!

Jennifer Lawrence

Jest finał afery ze skradzionymi zdjęciami gwiazd!

Kate Upton