Julię „Sarę” Jaroszewską poznaliśmy jako uczestniczkę Projekt Lady. Bardzo szybko okazało się, że dziewczyna ma parcie na szkło i za wszelką cenę będzie chciała dostać się do polskiego show-biznesu. Kiedy zawiodła ją kariera instagramerki i piosenkarki, Julia postawiła na korektę urody.

Była uczestniczka Projekt Lady zdradza, jaka NAPRAWDĘ jest Małgorzata Rozenek

Jaroszewska pokazała się po operacji na Instagramie, gdzie zorganizowała transmisję na żywo ze szpitalnego łóżka. Wielbicielka Gosi Rozenek pokazała się w opatrunku i bandażu elastycznym okalającym twarz.

Rozenek CHWALI nowy teledysk Julii z Projekt Lady. Internauci: Kicz i tandeta

Jestem opuchnięta, muszę chodzić przez tydzień w takiej masce – wyjaśniła swoim fanom. No jak tak bez filtra się pokazać? Ludzie mnie postarzają, ale ja nie mam obsesji na punkcie swojego wyglądu. Miałam opadające powieki, jak na 25-letnią dziewczynę miałam jak 35-38-latka. Teraz jestem spuchnięta jak balon, ale obiecali mi, że to minie – mówiła Julia.

Operacja została oczywiście zrobiona tylko i wyłącznie dla zdrowia. A przynajmniej tak zapewniała Jaroszewska. Lekarze musieli pobrać jej tłuszcz z brzucha, by wstrzyknąć znowu w łuki brwiowe, by zapobiec ich opadaniu. Takie korekcje nie są dla niej nowością, bo już kiedyś miała operację przegrody nosowej, którą sfinansowała jej zmarła ciocia.

Czy uczestniczki nowego „Projekt Lady” dziś wyglądają jak damy? Mamy ich aktualne zdjęcia

Jak myślicie, Julka ma szansę na karierę?

Finalistka
Finalistka